środa, 2 grudnia 2009

54. Kubjaczyk za Marcinkiewicz

Od wczoraj biuro "Toruń 2016" ma nowego szefa. Do Krzywej Wieży trafił z Baja Pomorskiego. - Zaczynamy chłodną i rzeczową inwentaryzację. Mam nadzieję, że nowy dyrektor sprawnie oddzieli ziarno od plew - mówi Michał Zaleski.

Nieprzestrzeganie zasad rachunkowości, rozliczeń z budżetem państwa oraz ustawy o zamówieniach publicznych. To tylko ogólne wyniki kontroli przeprowadzonej w biurze "Toruń 2016" przez magistracki Wydział Organizacji i Kontroli. Połączenie ich z dotychczasową oceną działań biura ESK przez prezydenta Torunia sprawiły, że Olga Marcinkiewicz musiała odejść.
- Wcześniej zapoznałem się jeszcze z przygotowaną propozycją zmiany stylu funkcjonowania placówki w najbliższych miesiącach. Niestety uznałem, że propozycje korekty działań są niewystarczające i nie nadadzą właściwego tempa - twierdzi Michał Zaleski, prezydent Torunia. - Zaproponowałem więc, aby nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora.
- Co dalej z sygnałami pracowników, którzy twierdzą, że w "Toruń 2016" dochodziło do praktyk o znamionach mobbingu? - pytają "Nowości".
- Ustanie stosunku pracy nie powoduje uniknięcia odpowiedzialności - twierdzi Michał Zaleski. - Wolałbym mówić o tym wtedy, kiedy będę miał konkretne, ostateczne informacje. Jeżeli pojawi się raport na ten temat, czy inne konkrety, będę reagować.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej prezydent określił najważniejsze zadania, jakie stoją przed "Toruń 2016". Po pierwsze uzyskania akceptacji mieszkańców Torunia i regionu oraz przygotowanie dobrego wniosku aplikacyjnego w konkursie o ESK. W tym celu niezbędne jest wyłonienie dyrektora programowego (termin zgłoszeń mija 7 grudnia) oraz ustalenie składu rady programowej.
- Zależy nam na zgromadzeniu wokół instytucji grupy ekspertów, których wiedzę wykorzystamy przy pisaniu wniosku - mówi prezydent. - Zaprosimy środowiska związane z toruńską kulturą oraz organizacje pozarządowe do przedstawienia swoich pomysłów na rok 2016. Wspólnie zastanowimy się czy uda się je zrealizować w ramach projektu. Muszą mieć charakter europejski i być czytelne poza granicami naszego miasta.
Obowiązki p.o. dyrektora biura ESK pełni od wczoraj, zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, Krystian Kubjaczyk. Jak widzi rolę biura?
- Z pewnością nie będzie zajmowało się organizacją imprez. Wyjątkiem będzie festiwal "Skyway" - twierdzi nowy dyrektor. - Zamierzam współpracować z organizatorami wydarzeń kulturalnych i otworzyć instytucję na zewnątrz. Wkrótce ruszamy z organizację spotkań publicznych.

Krystian Kubjaczyk pracował w Teatrze Baj Pomorski. Absolwent Wydziału Prawa UMK oraz studiów podyplomowych z pozyskiwania środków unijnych na UMK. Trener regionalny ds. funduszy unijnych na lata 2007-2013, Był kierownikiem międzynarodowych festiwali teatralnych i projektów edukacyjnych.

"Nowości" z 2 grudnia 2009 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz