poniedziałek, 28 września 2009

37. Wyścig do stolicy

Łódź, Gdańsk oraz Warszawa. Miasta, które obok Torunia, są w czołówce kandydatów do tytułu ESK 2016. Jakimi pomysłami prześcigają nas polscy pretendenci do tytułu? Co je wyróżnia na tle innych?

Łódź nie przestaje stawiać na film. Podczas wakacji ogłosiła przetarg na scenariusz serialu telewizyjnego promującego jej walory. Wygrana to 800 tys. zł. To również lider, jeżeli chodzi o produkcje gadżetów związanych z ESK (przeprowadzono nawet konkurs na łódzki design ESK) oraz promocję w Internecie. Przekaz jest jasny.
– Rywalizacja jest pretekstem, aby jeszcze lepiej wypromować nasze miasto w Polsce i na świecie – stwierdził w jednym z wywiadów prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. - Dlaczego więc tego nie wykorzystać?
Pofabryczna i filmowa Łódź to także billboardy ESK w największych ośrodkach Polski oraz ulotki na ulicach. Turysta wyjeżdża z tego miasta obciążony kilogramami folderów. Największe wrażenie robią małe harmonijkowe komiksowe opowieści narysowane przez Krzysztofa Ostrowskiego z grupy Cool Kids Of Death. Inni konkurenci też potrafią zaskoczyć.
W Gdańsku na podmiejskich pociągach wymalowano informacje o kandydaturze i wsparciu idei przez Metropolię Gdańską. 100 billboardów z ich hasłem przewodnim "Wolność Kultury, Kultura Wolności" można było obejrzeć nawet w Warszawie, w tym w metrze oraz na tamtejszych infoscreenach. Do tego artyści zaprojektowali specjalne pocztówki.
Mało? W planach poza festiwalami są wizualizacje artystyczne na gdańskim Zieleniaku, gra komputerowa "Wolne Miasto Gdańsk" i gra fabularna RPG. Warto zaznaczyć, że w gronie osób, które wsparły starania Gdańska znalazły się takie osobistości jak Lech Wałęsa i Vaclav Havel, a to zawsze nadaje staraniom odpowiedni prestiż.
„Varsovia Creativa” – z takim hasłem do walki o tytuł ESK staje z kolei stolica. W gronie jej ambasadorów znaleźli się m.in. Agnieszka Holland, Zbigniew Hołdys, Krystyna Janda, Grzegorz Jarzyna, Jan A.P. Kaczmarek, Elżbieta i Krzysztof Pendereccy. Warszawa zapowiada powstanie Centrum Nauki, Muzeum Historii Żydów Polskich oraz rewitalizację nabrzeża Wisły.
Jednym z największych pozainfrastrukturalnych przedsięwzięć Warszawy ma być opera o Fryderyku Chopinie. Dzieło ma stworzyć polski laureat Oscara za muzykę do filmu „Marzyciel” – Jan A.P. Kaczmarek. Opera po premierze wyruszy w europejskie tournée, aby rozreklamować ideę ESK dla stolicy.
Warto wspomnieć, że w ostatnich miesiącach liczba miast ubiegających się o tytuł ESK wzrosła. Do wyścigu dołączyły Katowice i Białystok. Prezydent Katowic Piotr Uszok wierzy, że uda im się osiągnąć sukces dzięki współpracy z marszałkiem województwa. Nie ukrywa, że kusi go zysk z ESK. W Wilnie, któremu przypada ten zaszczyt w tym roku, wyliczyli, że dzięki tytułowi ESK turystyka i usługi wzrosną co najmniej o 15 proc.

Warto wiedzieć
W Toruniu Biuro ESK z Olgą Marcinkiewicz na czele wspiera lokalne wydarzenia i festiwale. Do tej pory zorganizowało własnymi siłami tylko jedną imprezę – Festiwal Światła „Skyway 2009”.

Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego:
- Oczekujemy spotkania w sprawie powstania Rady Programowej ESK, aby ustalić jakieś pryncypia. Rozmawiałem już na ten temat z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim. Obiecał, że do takiego spotkania dojdzie. Ja jestem gotów. Dobrze abyśmy wreszcie ruszyli, bo cały czas drepczemy w miejscu. Wciąż nieokreślono czy Rada Programowa ESK ma być jakimś politycznym czy merytorycznym tworem. Nie wiadomo, w którym kierunku pójdziemy. Fakt, że w Toruniu urodził się Mikołaj Kopernik, a w regionie bywał Fryderyk Chopin nie wystarczy. Aby zbudować interesującą ofertę dla Europy musimy znaleźć jakąś niszę. Widzę dwa rozwiązania. Pierwsze to oprzeć się na kulturalnym dialogu między pokoleniami. Drugi, który nie wyklucza się z tym pierwszym, to spojrzenie na ekologię przez pryzmat kultury. Nikt wcześniej tego tematu nie podejmował.

"Nowości" z 28 września 2009 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz